(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)
FRAGMENT
Po pomieszczeniu rozlega się głośny dźwięk budzika, a ja
zostaje wybudzony z pikantnego snu. Otwieram bardzo powoli zaspane powieki, by
choć przez chwilę mieć jeszcze przed sobą postać pięknej brunetki, która tak
sprawnie zajęła się moimi pragnieniami..
Dobra, oszukuje własnie siebie samego we własnych myślach!
Więc..
Pięknego bruneta, okey? Przyznaję się!
Właściwie, to zabawne, w jaki sposób uświadomiłem sobie moje
preferencje. Było to dziewięć lat temu.
Jako dwunastolatek, chciałem wiedzieć zawsze wszystko o
wszystkim (Wiele się nie zmieniło). Więc nic dziwnego, że również naszła mnie
ochota by zobaczyć te całe "cycki" o których to starsi koledzy ciągle
zawzięcie dyskutowali. A więc.. pojawiłem się u Diany (Ówcześnie mojej
przyjaciółki). Z racji, że brunetka była zawsze.. pulchną dziewczyną (Nie,
żebym coś do takich miał, co to, to nie!), jej ciało szybko "dorosło"
- co doprowadziło do tego, że miała całkiem pokaźny biust - mimo młodego wieku.
A ja, jako małoletni smarkacz, prawie wymusiłem na niej, by pozwoliła mi go
zobaczyć.
autorka: Melodie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz