(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)
FRAGMENT
Poczułem na ustach ciepły oddech i delikatny pocałunek. Krążyłem na granicy snu. Po chwili na mojej szyi zaczęły tańczyć usta czarnego. Wyprężyłem szyję i zacząłem mruczeć z przyjemności. Jego usta jednak niespodziewanie zniknęły, podziałało to na mnie jak kubeł zimnej wody. Jedyną myślą było: Chcę więcej!Zawisłem nad bliźniakiem, mimo zamkniętych powiek wiedziałem, że przygląda się mojej twarzy. Otwarłem więc oczy, a pierwszym co zobaczyłem był jego figlarny uśmiech. Nie mogłem już wytrzymać, musnąłem delikatnie jego usta. Nie wystarczyło mi to. Przejechałem językiem po jego wargach, na co Bill uchylił je zapraszająco. Nasze języki splotły się od razu. Moja ręka przesunęła się na bok bliźniaka, powoli go gładząc.
Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Spojrzałem szybko w zamglone oczy czarnego. Bill przytomniejąc, z niezwykłą, jak na niego siłą zepchną mnie z siebie, a w tym samym momencie otwarły się drzwi. Zdążyłem zarejestrować tylko jak Georg wpada z impetem do pokoju i… poczułem jak lecę. Walnąłem z hukiem w podłogę.
autorka: Veronika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz